To kocha co ma
Nie jestem tym kim chcesz bym był
I za kogo mnie uważasz
Nie jestem nim co snuje mgły
Co obiecuje ustanawia
Gdzieś po drodze z gestu w dotyk
Z dnia bliskości w bliskość nocy
Noc za długa dnia za krótko
Przekaz ten nabierze mocy
Ciało kocha ciało duszę kocha duch
Dużo kocha mało bezruch kocha ruch
Kara kocha winę światło kocha blask
Powód swą przyczynę skutek owej brak
Gdzieś po drodze z dziś do jutra
Zgubiliśmy miękkość dłoni
Otworzyły nam się usta
W geście krzyku krzyk znajomy
Spokój kocha smutek żal że sobie wierny
Uczucie naukę radość to co dzieli
Cel kocha kierunek droga dawny szlak
Wieczność kocha chwilę ja kocha się w ja
Ciepło kocha dotyk tchnienie kocha wiatr
Wiara kocha w nocy ból kocha gdy trwa
Sen kocha marzenie bliskość kocha strach
Serce kocha chcenie ja kocha się w ja
Nie jestem tym co marzy śni
Co czuje wyobraża
Nie jestem tym gdy gwiezdny pył
Zanadto się rozprasza