Córka biznesmana
Ło oh
Oczkiem w głowie ojca była od małego
Nigdy nie brakowało jej niczego
I kieszonkowe co miesiąc od taty
Miała większe niż niejeden brał wypłaty
Ło oh córka biznesmana
Ło oh jej wygląd to poemat
Wypasioną furą po mieście się buja
Co bardzo szanuje to konto tatunia
Ło oh córka biznesmana
Ło oh w kościele co niedziela
Krótka spódniczka najnowszy krzyk mody
Idzie córka biznesmana klękajcie narody
Ona się lubi zabawić na całego
A zwija żagle gdy przychodzi co do czego
Tatuś ją całe życie pieścił na nią chuchał
A teraz byle kto nie bedzie z nią chodził
Ło oh córka biznesmana
Ło oh jej wygląd to poemat
Wypasioną furą po mieście się buja
Co bardzo szanuje to konto tatunia
Ło oh córka biznesmana
Ło oh w kościele co niedziela
Krótka spódniczka najnowszy krzyk mody
Idzie córka biznesmana klękajcie narody