Diss na Boszko z Płocka
Wszyscy w pudle a ty papiery czyste
Frajer i farmazon wszystko pod twoim nazwiskiem
Mam swoją czarną listę i z niej cię nie wykreślę
Naprawdę lachę kładę na to co mówią na mieście
Damski bokserze skąd żeś się urwał
Twoje imię ty kondomie to synonim słowa kurwa
Nie nie nie zapomniałam o tobie
Wreszcie przyszedł taki dzień kiedy to ja ciebie gnoję
Wreszcie przestałam się bać i normalnie zasypiam
Wtulona w ramionach cudownego mężczyzny
Dzięki niemu już nie ma na sercu tej blizny
Dwa lata się kurwo nade mną znęcałeś
Kiedy to robiłeś uśmiech na twarzy zawsze miałeś
Worek na głowie brak powietrza
Przeżyj to jak ja i ja to wszystko przeszłam
Powiedz mi jak to jest patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć
Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty boszko nie nadajesz się
Powiedz mi jak to jest patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć
Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty boszko nie nadajesz się
To co gadasz na mieście dziś to po mnie spływa
A prawda jest jedna bolesna lecz prawdziwa
Robiłam na ciebie jebany żigolaku
To ty jesteś właśnie tą kurwą po fachu
Wiesz co ty dla mnie jesteś pała
Mówisz że to porachunki a cię żona pochlastała
Ja wygrałam jestem górą a ty zwykłym fiutem
Kurwo po imprezie pewnie długo leczysz dupę
Masz tupet wozisz się po mieście błaźnie
Pomarszczyłeś się lamusie tak jak pizda po orgaźmie
Ty pedale lansujesz się w moim aucie
Zrób sobie na pośladkach tatuaż „tutaj mnie walcie"
Pewnie się wyprzesz była taka sytuacja
Grunt się walił pod nogami to chciałeś wyjebać jacka
Grałeś nie fair ja też zagram bez reguł
Szczerze się uśmiechnę w dniu twego pogrzebu
Powiedz mi jak to jest patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć
Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty boszko nie nadajesz się
Powiedz mi jak to jest patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć
Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty boszko nie nadajesz się
Droga do katowic dla mnie była piekłem
Te twoje wywózki w las niech cię przeklnę
Ilu masz przyjaciół no powiedz ilu
Wiem że dobierałeś się do własnej córki pedofilu
Twoje ciuchy z bazaru nigdy nie były w modzie
Przetop to złoto cioto nie jesteś go godzien
Jakiś problem coś jest nie tak
Zamiast kurwo bić kobiety weź się przyssij do faceta
Zły pomysł coś cię boli
Wiem że pewnie strach by ci na to nie pozwolił
Ja przy tobie marnowałam swoje życie
Masz tu skurwysynu 100% prawdy na bicie
Ja tylko czekam aż przysypią ciebie piachem
Tobie nie podają ręki tylko podają ci lachę
Twój stary pies się nie wybronisz
Pamiętaj niedaleko pada jabłko od jabłoni
Powiedz mi jak to jest patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć
Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty boszko nie nadajesz się
Powiedz mi jak to jest patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć
Sex i gangsterka to są rzeczy dwie do których ty boszko nie nadajesz się