Heaven
Ciągły natłok spraw
Sprawia że gdzieś gnasz
Wciąż przed siebie
Coraz większy gniew
Smutki topisz w szkle
I nie poznaje ciebie nikt
Bez przyszłości dni
Nie pamiętasz nic albo nie chcesz
Rano zbudzić się
W życiu znaleźć sens
I choć przez chwilę zacząć żyć
Lecz jak żyć kiedy dni mijają już bez ciebie
W głowie wciąż jedna myśl nasz mały ziemski heaven
Lecz jak żyć kiedy dni mijają już bez ciebie
W głowie wciąż jedna myśl nasz mały ziemski heaven
Czy myślałeś gdzie
Zaprowadzi gniew
Czy pozwoli
Na spokojny sen
Zdarzeń dalszy bieg
Kiedy ukoi ciągły ból
Nie spoglądaj w tył
Znowu zacznij żyć a zobaczysz
Rano zbudzisz się
W życiu znajdziesz sens
I choć przez chwilę zaczniesz żyć
Lecz jak żyć kiedy dni mijają już bez ciebie
W głowie wciąż jedna myśl nasz mały ziemski heaven
Lecz jak żyć kiedy dni mijają już bez ciebie
W głowie wciąż jedna myśl nasz mały ziemski heaven
Lecz jak żyć kiedy dni mijają już bez ciebie
W głowie wciąż jedna myśl nasz mały ziemski heaven
Heaven