Ona wie
Lecz kiedy znów zapada noc ona wie ona wie
Jasno obiera swój cel i nigdy nie myli się
Swoim wzrokiem już oblepia mnie
Ty jak zwykle niewinna
Dajesz mi słodką nadzieję
Jak dobrze to znam każdego dnia gram
Kogoś kto znów Tobie uwierzył
Ja jak Twoja zabawka Twój błąd
Ciągle wędruję z kąta w kąt
Podły czas nie ma nas
Czy kiedyś powiesz w co ty grasz
Lecz kiedy znów zapada noc ona wie ona wie
Jak rozpalić zmysły me zmysły me
Jasno obiera swój cel i nigdy nie myli się
Swoim wzrokiem już oblepia mnie
I gdy zapada noc ona wie ona wie
Co to znaczy bawić się bawić się
Nie dla niej bukiety róż dawno przejrzała Cię już
Nie próbuj nawet bronić się przepadniesz jak cień
Ty jak ogień i woda
Gdy chcę mówisz zawsze nie bo nie
Co mi złość mam już dość
Kiedy wreszcie zrozumiesz to
Lecz kiedy znów zapada noc ona wie ona wie
Jak rozpalić zmysły me zmysły me
Jasno obiera swój cel i nigdy nie myli się
Swoim wzrokiem już oblepia mnie
I gdy zapada noc ona wie ona wie
Co to znaczy bawić się bawić się
Nie dla niej bukiety róż dawno przejrzała Cię już
Nie próbuj nawet bronić się
I kiedy dziś zajrzysz w tamte oczy
Możesz się zaskoczyć
Nie Twoim odbiciem karmią się
Lecz kiedy znów zapada noc ona wie ona wie
Jak rozpalić zmysły me
Jasno obiera swój cel i nigdy nie myli się
Swoim wzrokiem już oblepia mnie
I gdy zapada noc ona wie ona wie
Co to znaczy bawić się bawić się
Nie dla niej bukiety róż dawno przejrzała Cię już
Nie próbuj nawet bronić się
I gdy zapada noc ona wie ona wie
Jak rozpalić zmysły me zmysły me
Jasno obiera swój cel i nigdy nie myli się
Swoim wzrokiem już oblepia mnie
I gdy zapada noc ona wie ona wie
Co to znaczy bawić się bawić się
Nie dla niej bukiety róż dawno przejrzała Cię już
Nie próbuj nawet bronić się przepadniesz jak cień