Potwora
Powiedział ktoś że masz sztuczny nos i brzydkie okulary nosisz
Poruszasz się jak indyjski słoń i za gruba w biodrach jesteś
W dodatku brzydkie krzywe nogi ukrywasz ciągle pod spodniami
Gdy do szkoły rano biegniesz wszyscy śmieją się
Lecz nie martw się nadejdzie dzień
Zakochasz się Twoja mama kiedyś zjawi się
Każda potwora znajdzie swojego amatora
Więc przestań martwić się bo nie jesteś wcale brzydka
Więc otrzyj teraz łzy i chodź z nami zabaw się
Po burzy przyjdzie dzień gdy zakochasz się
A potem wszystko dziwnym zbiegiem nagle się zmieniło
Spotkałaś kogoś kto Cię kocha taką jaką jesteś
Bo wyobraźnia homo sapiens nie zna przecież granic
Potrafi nawet jeśli chce białe zmienić w czerń
Lecz nie martw się nadejdzie dzień
Zakochasz się Twoja mama kiedyś zjawi się
Każda potwora znajdzie swojego amatora
Więc przestań martwić się bo nie jesteś wcale brzydka
Więc otrzyj teraz łzy i chodź z nami zabaw się
Po burzy przyjdzie dzień gdy zakochasz się
Hej dziewczyny nie martwcie się
Przecież każda potwora znajdzie kiedyś swojego amatora
Każda potwora znajdzie swojego amatora
Więc przestań martwić się bo nie jesteś wcale brzydka
Więc otrzyj teraz łzy i chodź z nami zabaw się
Po burzy przyjdzie dzień gdy zakochasz się
Przydzie dzień