DEMOGRAFIA
Nie rozumiem życia choćby chciał
W głowie wizja chodź pokaże Ci
Demografia przesądziła to nie my
Coś mnie niszczy jeśli chcesz to idź
Nie potrafię o tym pisać zamknij drzwi
Ciężko jest posprzątać mi ten syf
Ból ciągle mnie trzyma tonę w nim
Jeśli umiesz proszę pomóż mi
Nie rozumiem życia choćby chciał
W głowie wizja chodź pokaże Ci
Demografia przesądziła to nie my
Coś mnie niszczy jeśli chcesz to idź
Nie potrafię o tym pisać zamknij drzwi
Ciężko jest posprzątać mi ten syf
Ból ciągle mnie trzyma tonę w nim
Jeśli umiesz proszę pomóż mi
Mamy jedno życie więc daj mi czas
Bo coraz ciężej znoszę cały świat
Nie chcę mi się myśleć co nie gra co jest nie tak ze mną
Z ludźmi wokół nas w okół wiele kłamstw
Życie jak prawda czy fałsz prawda czy fałsz
Nie potrafię o tym pisać demografia przesądziła
Nie rozumiem życia choćby chciał
W głowie wizja chodź pokaże Ci
Demografia przesądziła to nie my
Coś mnie niszczy jeśli chcesz to idź
Nie potrafię o tym pisać zamknij drzwi
Ciężko jest posprzątać mi ten syf
Ból ciągle mnie trzyma tonę w nim
Jeśli umiesz proszę pomóż mi