Amelinium

Tak piękny dzień zaczynam puszkiem duszkiem
Z edziem spijam piwko
Daj wychillować się dzisiaj weź nie bądź terrorystą
Za rogiem bistro gdy na szamę ostra wkrętka
Grube lolo ubuchany marzy mi się siesta
Na ten stan palestra odpala gruby bal
Ede konradziwo estajla i jamal
Kojarzysz hau haj szykujemy nowy skandal
Fatal wandal my to alko narko banda
U nas to już standard ziom najwyższa ranga
Jedziemy grubo drugi weekend polewaj barmanka
Kosmiczny balet mam tam gdzie halny poniesie
Zawijaj lolka brat nam na ostatnim oesie
Wieść się niesie że kolesie palą janka
Trzeci weekend czwarty weekend polewaj barmanka
Zapal blanta szklanka w górę grubo kolo
Gruby bal gruby szmal z nami grube lolo

Czy z puchy czy z lufy z gibla pojara
Trzy buchy i głuchy I gra gitara
Jaram gibraltara mała
Jarzysz Smażysz Nie To nara
Zimne piwko fifka i zioło
Pięknie wszystko dziś na wesoło
Grube lolo skręcam jaram mała
Jarzysz Smażysz Nie To nara

Na koncertach z sokiem rum ogień skanduje tłum
Czasem zainteresowanie spada do minimum
Tigri bum jak nawijał scyzoryk za małolata
To był mój faworyt jarzy się jak meteoryt ogień i skurcz
Otwieram samarę z towarem palę sobie gras (gras)
Zapalarę z żarem walę dwa buchy na raz (raz)
W zielone gram z ziomem zielonego gram mam
Po tym gównie taki flow że aż kurwa boję się sam
Jaramy z bonga wygrzewka wali w sagan
W chuj bałagan nazajutrz zostawiam
Torebka pękła po gibsztylu na łebka od święta smali
Za zimne piwo płacę jak za prezydenta somali
Chodź twoje zwoje mózgowe nie wyrabiają za tym
Rymy dwoje troję wszystkim co kręcą jarają baty
Znają tematy a ty jeśli jesteś z nami to brawo
Jaramy tonami i na kilogramy bo sami stwarzamy se prawo

Czy z puchy czy z lufy z gibla pojara
Trzy buchy i głuchy I gra gitara
Jaram gibraltara mała
Jarzysz Smażysz Nie To nara
Zimne piwko fifka i zioło
Pięknie wszystko dziś na wesoło
Grube lolo skręcam jaram mała
Jarzysz Smażysz Nie To nara

Jestem już tak upizgany że nie wiem o co kaman
Nie ma to jak na gastro kebaby późno nocą szama
Walę bucha i odwiedzam całodobowe bistro
Pani za ladą słucha chodź nie wygląda na bystrą
Dawaj mięso z barana i ostry sos
Wiadomość o tym że nie ma zbija fazę jak prosty cios
Uuuuuu o kurwa jakie zbicie
To poproszę zimne piwko na rysę pani zapisze w zeszycie
I sypie się życie gdy nie ma baraniny
O kurwa co teraz będzie michaś co teraz robimy
Rozkminimy piwko spalmy spliffa
Wiem chodź blisko mam wszystko co nam trzeba dzisiaj
Piwko weź szybko bierz taxi i chodźmy już z stąd
Tylko gdzie Brooklyn Choć to nie nowy york
Placki pierwszy sort yo najlepsze w mieście
Możemy pić i palić f do a nareszcie

Czy z puchy czy z lufy z gibla pojara
Trzy buchy i głuchy I gra gitara
Jaram gibraltara mała
Jarzysz Smażysz Nie To nara
Zimne piwko fifka i zioło
Pięknie wszystko dziś na wesoło
Grube lolo skręcam jaram mała
Jarzysz Smażysz Nie To nara

Músicas mais populares de Fabuła

Outros artistas de Pop rock