Tam gdzie ty [Live]
Rzucamy tyle słów
Że nie uniesie wiatr
By echem o nich grać
Pal sześć
Zwodzonych uczuć most
Po którym przyszło iść
I suchą stopą przejść
Na „cześć"
Czy do głuchych rozmów niesłownych
Szczęście nam dopisze
Znów treść
W tę przeklętą noc
Czekam na nadziei głos
Wiem że przyjdzie taki czas
Gdy zawołasz mnie
I znów będę już tylko tam
Tam gdzie ty
Tam gdzie ty
Ty mówisz nie ma co
Bo z tysiącami spraw
Do ładu musisz dojść
Więc idź
Zwodzonych uczuć most
Na brzegach naszych serc
Podnosi w górę czas i ty
Czy do białych kopert z daleka
Szczęście mi dopisze
Twój list
W tę przeklętą noc
Czekam na nadziei głos
Wiem że przyjdzie taki czas
Gdy zawołasz mnie
I znów będę już tylko tam
Tam gdzie ty
Tam gdzie ty
Czy do dróg co jeszcze przede mną
Szczęście mi dopisze
Twój ślad
W tę przeklętą noc
Czekam na nadziei głos
Wiem że przyjdzie taki czas
Gdy zawołasz mnie
I znów będę już tylko tam
Tam gdzie ty
Tam gdzie ty
Przyjdzie taki czas
Gdy zawołasz mnie
I znów będę już tylko tam
Tam gdzie ty
Tam gdzie ty
Przyjdzie taki czas
Gdy zawołasz mnie
I znów będę już tylko tam
Tam gdzie ty
Tam gdzie ty
Tam gdzie ty