Nie wierzyć nie mam sił
Mówiłeś to cud ogień i lód
Wcale się nie bałam
Miałam serce bez dna
Niewinny był świat
A ja zwariowałam
Jak sen zwiodłeś mnie
Tak delikatnie jak sen
I tylko moje serce wie
Jak bardzo chce uwolnić się
Nie rozumiem gdy kłamiesz co noc
A ja znów rozgrzeszam cię
To nienormalne jest
W ramionach trzymasz mnie
Parę kłamstw mówisz mi
Choć bardzo chciałabym
Nie wierzyć nie mam sił
Zrobiłeś to znów
Teraz kłamiesz jak z nut
Na wszystko masz odpowiedź
Słowa ostre jak nóż kroją serce na pół
A ja nic nie czuję
Mój sen zwodził mnie
Prowadził w ogień jak ćmę
I tylko moje serce wie
Jak bardzo chce uwolnić się
Nie rozumiem gdy kłamiesz co noc
A ja znów rozgrzeszam cię
To nienormalne jest
W ramionach trzymasz mnie
Parę kłamstw mówisz mi
Choć bardzo chciałabym
Nie wierzyć nie mam sił
Nie umiem bronić się
Uwolnij mnie