Pamięta ich wołyński wiatr

Gdy nienawiść żelazem wezbrana
Wściekłą falą podeszła pod próg
Nie ugięły się przed nią kolana
Chociaż imię niejedno miał wróg
Honor kazał zwyciężyć lub polec
Więc gromadnie na bój za nim szli
Ziemię słoną od potu pokoleń
Uświęcili ofiarą swej krwi

Pamięta ich wołyński wiatr
I nieraz śni w koronach drzew
Że oto przez obozu gwar
Od ognisk zrywa się ich śpiew
Znów widzi ten żarliwy wzrok
Podarty płaszcz dziurawy but
I cicho szepce w leśny mrok
„Nie rzucim ziemi skąd nasz ród"

Nie płakali z bezsilnej rozpaczy
Choć pięść kata zbijała ich z nóg
Gdy mu chcieli naiwni tłumaczyć
Co to honor ojczyzna i bóg
Rozrzuceni szeroko po świecie
Próbowali poskładać swój los
I milczała ich krzywda a przecież
Mur jerycha mógł zwalić jej głos

Pamięta ich wołyński wiatr
I nieraz śni w koronach drzew
Że oto przez obozu gwar
Od ognisk zrywa się ich śpiew
Znów widzi ten żarliwy wzrok
Podarty płaszcz dziurawy but
I cicho szepce w leśny mrok
„Nie rzucim ziemi skąd nasz ród"

Zabliźniają się groby i rany
I szyderczy historii zgasł śmiech
Przyszło uznać jej wielkość przegranych
I pomnikiem odkupić swój grzech
Czyn oręża nie pójdzie w niepamięć
Bohaterzy nie znikną we mgle
Wiekom o nich opowie ten kamień
Dla nich jednak ważniejsze jest że

Pamięta ich wołyński wiatr
I nieraz śni w koronach drzew
Że oto przez obozu gwar
Od ognisk zrywa się ich śpiew
Znów widzi ten żarliwy wzrok
Podarty płaszcz dziurawy but
I cicho szepce w leśny mrok
„Nie rzucim ziemi skąd nasz ród"

Pamięta ich wołyński wiatr
I nieraz śni w koronach drzew
Że oto przez obozu gwar
Od ognisk zrywa się ich śpiew
Znów widzi ten żarliwy wzrok
Podarty płaszcz dziurawy but
I cicho szepce w leśny mrok
„Nie rzucim ziemi skąd nasz ród"

Músicas mais populares de Dorota Osińska

Outros artistas de Middle of the Road (MOR)