Legia Cudzoziemska

Legia cudzoziemska

Żaden z komandosów który nie dostał żołdu
Nie będzie składać hołdu mimo wojskowego sądu
Dowódca szwadronu będący w dołku
Wsiadł do czołgu i narobił sajgonu wokół
Chcąc mieć święty spokój podczas służby
Od pobudki włożył buty i bojówki
Nim opuścił bunkry wziął dwie bazooki
I podłożył ładunki, będą latały łuski
Zebrał duże zasługi w trakcie musztry
Gdy magazynek uzi opróżnił był pusty
Nie zmarnował żadnej kuli na tych żuli
Którzy nawet nie poczuli spluwy laserowej muszki
Jako tłumik użył z pierzem poduszki
Krwawe strużki pociekły przez uszy
Kapitulacja duszy w ciągu minuty
Nastąpiła w martwej głuszy opuszczonej chałupy

Generał w gniewie ukryty gdzieś na drzewie
Wie jaka duża moc drzemie w ckm-ie
W pień wytnie plemię na przeklętym terеnie
Bo ma uzbrojenie jakim są tе moździerze
Za artylerię ma niejedną grubą bertę
Więc jednym manewrem wyczerpie rezerwę
Na cudzoziemską legię bo złożył przysięgę
Że obierze strategię na nieprzyjaciół szereg