Wielki Kryzys Istnienia
Morze obłędu pochłania mnie
Głośno śpiewam i tańczę
Na zmianę kpię i płaczę
Morze obłędu pochłania mnie
Niska stabilność
W szale pompuje gniew
Sumienie zdusił lęk
Stłumiony płomień
Ucichła muzyka
Kostusze podaję dłoń
Morze obłędu pochłania mnie
Głośno śpiewam i tańczę
Na zmianę kpię i płaczę
Pełen szaleństwa
Mijam swój własny cień
Werble biją na dwa
Wyruszam w otchłań
Syczy w kieszeni wąż
Za cel obieram śmierć
Morze obłędu pochłania mnie
Głośno śpiewam i tańczę
Na zmianę kpię i płaczę
Morze obłędu pochłania mnie
Głośno śpiewam i tańczę
Na zmianę kpię i płaczę
Głośno śpiewam i tańczę
Na zmianę kpię i płaczę
Na zmianę kpię i płaczę
Morze obłędu pochłania mnie
Głośno śpiewam i tańczę
Na zmianę kpię i płaczę
Morze obłędu pochłania mnie
Głośno śpiewam i tańczę
Na zmianę kpię i płaczę
Głośno śpiewam i tańczę
Na zmianę kpię i płaczę
Na zmianę kpię i płaczę