Czarne okręty
Z głębi srebrnych fal
Nadchodzi śmierć
Czarnych łodzi kształt
W słońcu mieni się
I oto ujrzeliśmy tych których spłodził Draks
A dłonie choć słabe ze strachu chwyciły za miecz
Duch walki wstąpił w nas
I jak zdziczałe psy
Z okrzykiem śmierć oprawcom śmierc
Huk armat i stuk szabel nadawały rytm
Krwawej masakrze biciom serc
Ze srebrnych fal
Flota zła
Płynie by zniszczenie nieść
W oczach ich
Zemsty blask
Twarze pełne ran i blizn
Wstań i walcz
Wstań i walcz
Ze srebrnych fal idzie śmierć
Duch walki wstąpił w nas
I jak wściekłe psy
Z okrzykiem śmierć oprawcom śmierć
Stuk szabel i huk armat nadawały rytm
Krwawej masakrze biciom serc