W każdą stronę
Nie wierzę w demokrację, nie wierzę w tę mutację
Kiedy władzę ma lud, kiedy władzę ma tłum
Nigdy nie uwierzę, że większość wie lepiej
Że 51% powie reszcie, co ma robić
Możesz iść w lewo, możesz iść w prawo
A ja idę w każdą ze stron, z tobą w każdą ze stron
Możesz iść w górę, możesz iść w dół
A ja idę w każdą ze stron, z tobą w każdą ze stron
NIE i huk dzieli wszystko na pół
Czy umiesz kłamać? Czy umiesz płakać?
To nie żart, żadne przeciw, żadne za
Głupi wie lepiej, głupi wie więcej
I nie potrzeba zbyt wielu słów
I nie potrzeba zbyt wielu zdań
Ja będę czekał, na ciebie tu
Ja będę czekał przez cały czas
Brak i chłód i zupełnie nieznany bóg
I obce słowa i wszystko od nowa
Gdy stracisz co masz, a zyskasz tylko brak
Ja będę z tobą, ja będę z tobą
Nikt z was już nie reprezentuje mnie
Nikt z was już nie reprezentuje mnie
Widziałem jak palisz tysiące miast
Gdy się zatracisz – ja będę tam
[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]