Potępiony [Album]

Mateusz Karas

Sam chodzę nocą po mieście
I podnoszę z ulic potępione duszę
Bo mam w sobie siłę by nieść je
Dzieciak odpala kawałek z YouTube'a na telu i chowa go w kieszeń
Idzie przez miasto, nie wie że dojść może gdzie go fantazja poniesie
A idzie siedzieć

Policja!
Stój!
Cmoknij nas
W chuj!

Policja!
Stój!
Cmoknij nas
W chuj!

Dzieciak odpala kawałek z YouTube'a na telu i chowa go w kieszeń
Idzie przez miasto, nie wie że dojść może gdzie go fantazja poniesie

Jak jadę do studio to po prawej stronie wózek inwalidzki stoi na balkonie
Siedzi chory dzieciak co sobie nie może jak ja teraz wybić na rower
Zawsze na kolanach ma psa widuje ich co dzień
Dzięki im bardziej doceniłem wszystko co mam, wyregulowali mi głowę

Tu jak nie masz pleców to kopią cię w twarz
Lepiej nie obiecuj jak oszukać masz
No bo dobre imię to traci się raz
Uważaj od kogo brać pomoc

Bo niektórzy pomogą raz a potem masz wobec nich dług w nieskończoność
Najważniejszy nie jest hajs ale bez niego się robi nerwowo
Typy chcą życia jak w bajce więc chodzą, pierdolą niestworzone rzeczy
Byleby tylko zarobić, oszukać, dojechać, przekopać, ośmieszyć

Znam patologię od kuchni ale ona nie była moim wyborem
Tam skąd pochodzę menele na obiad szamali wino z makaronem
Zerwałem się w porę

Sam chodzę nocą po mieście
I podnoszę z ulic potępione dusze
Bo mam w sobie siłę by nieść je
Dzieciak odpala kawałek z YouTube'a na telu i chowa go w kieszeń
Idzie przez miasto, nie wie że dojść może gdzie go fantazja poniesie
A idzie siedzieć

Policja!
Stój!
Cmoknij nas
W chuj!

Policja!
Stój!
Cmoknij nas
W chuj!

Dzieciak odpala kawałek z YouTube'a na telu i chowa go w kieszeń
Idzie przez miasto, nie wie że dojść może gdzie go fantazja poniesie

Może by było inaczej dzisiaj, gdyby tam kiedyś też było inaczej
My nie mieliśmy pieniędzy, nigdy, ale mieliśmy za to dużo marzeń
Tu jak się robi za miło i nagle by każdy chciał pomóc to nie wiesz
A jak cię pytają o przypał ziomuś to nie już nie masz pleców, na klatę to bierzesz

Tu nikt nie dostaje po równo ale sam kierujesz swym losem dzieciaku
Jak nie pozamykasz pewnego etapu to zostaniesz pod blokiem gdzieś na trzepaku
Przykro mi dzisiaj jak mijam te twarze, smutne jakieś ponure
Ale jak szukasz se szczęścia w browarze, to go nie znajdziesz w ogóle

Widziałam ludzi tak smutnych że ręce opadły i pękało serce
Mam trochę szczęścia i bym wam oddała, gotowa jestem do różnych poświęceń
Najgorzej jak chcesz pomagać, a ze sobą ciężko i nie ma nikogo
Pamiętaj że każda lekcja potrzebna, żebyś mógł zacząć na nowo

Sam chodzę nocą po mieście
I podnoszę z ulic potępione dusze
Bo mam w sobie siłę by nieść je
Dzieciak odpala kawałek z YouTube'a na telu i chowa go w kieszeń
Idzie przez miasto, nie wie że dojść może gdzie go fantazja poniesie
A idzie siedzieć

Policja!
Stój!
Cmoknij nas
W chuj!

Policja!
Stój!
Cmoknij nas
W chuj!

Dzieciak odpala kawałek z YouTube'a na telu i chowa go w kieszeń
Idzie przez miasto, nie wie że dojść może gdzie go fantazja poniesie

Marzenia są bliżej niż myślisz, ja kurwa byłem identyczny

Curiosidades sobre a música Potępiony [Album] de Białas

De quem é a composição da música “Potępiony [Album]” de Białas?
A música “Potępiony [Album]” de Białas foi composta por Mateusz Karas.

Músicas mais populares de Białas

Outros artistas de