chrypki głos nie od fajek
Mało miejsca, wielki tłum
W płucach dym i pełen luz
OG ludzie biorą buch
Mała Bambi zrobi szum
Mało miejsca, wielki tłum
W płucach dym i pełen luz
OG ludzie biorą buch
Dzwoni SB, mówi
Chrypki głos to nie od fajek, chrypki głos to mój vibe
Na szyi nosze perły na słuchawce Donda
Stary Kanye wróć tu prosze Bound and fall in love
Poleje ci jagerka poznasz bambi smak
Nie patrz mi w oczy bo ci zahipnotyzuje świat
Co masz przy sobie czy to nie śnieżnobiały stuff?
Nawijam, nawijam choć troche za wolno
Idzie ci słabo, idzie ci gorzko
Chłopaki rapują to sztuka i wolność
Dziewczyna nawija nie rap to porno
Kolejny łyk, kolejny wrzask
Tłum obcych ludzi wciąż chowa mi twarz
Kto oskarżony to zawsze ktoś z nas
Uwodzisz i pytasz nie starczy bajera
Czekam na drip, na styl, na melanż
Nie duży plik, a dużo szczęścia
Muzyka jak wino, ze mną dojrzewa
Dzisiaj w podziemu, jutro na scenach
Mało miejsca, wielki tłum
W płucach dym i pełen luz
OG ludzie biorą buch
Mała bambi zrobi szum
Mało miejsca, wielki tłum
W płucach dym i pełen luz
OG ludzie biorą buch
Dzwoni SB, mówi
Leci leci buch patrze na twój mood
Zmienia się ta twarz, zmienia się ten ruch
Twoja chika przytakuje, mówi: lej lej
A ty shyboy odpowiadasz tylko: KK
Wyczuwam od ciebie Mary Jane
W tylnej kieszeni chowasz rozjebany grinder
Jak Cię lala pyta czy załatwisz backstage, szeptem mówisz:
Only if you pay them
Mała Bambi to jest kocur i dostanie Grammy
Płuca są zlepione Skittels'ami
Wsysam stres jak przez słomke Caprisun'y
Odliczam czas, aż osiągnę stan Nirvany (bambi)
Mało miejsca, wielki tłum
W płucach dym i pełen luz
OG ludzie biorą buch
Mała bambi zrobi szum
Mało miejsca, wielki tłum
W płucach dym i pełen luz
OG ludzie biorą buch
Dzwoni SB, mówi już