Zielone oczy
Wczoraj wchodzę z jedną dziś wychodzi ze mną sześć
Wiesz że lubię kiedy ruszasz na parkiecie się
Chciałaś mnie dla siebie ale coś porywa mnie
Nie chcę tonąć mała weź chwyć za rękę mnie
Masz zielone oczy i długie blond włosy
Nie zapomnisz nocy z Tobą tańczyć chcę
Masz zielone oczy i długie blond włosy
Nie zapomnisz nocy z Tobą tańczyć chcę
Wchodzę zabieram tę jedną wchodzę lustruję jej piękno
Jesteś tak piękna nie wiem czy na pewno wytrzymasz ze mną ej
Nie jestem zdrowy i widzę podwójnie
Ona tu tańczy ja widzę to potrójnie ło ło
Ja widzę to podwójnie ona tańczy z tyłu
Ja widzę to potrójnie ona tańczy dla mnie
Widzę to podwójnie ło ło
Widzę to poczwórnie
Mnożę razy sześć
Wczoraj wchodzę z jedną dziś wychodzi ze mną sześć
Wiesz że lubię kiedy ruszasz na parkiecie się
Chciałaś mnie dla siebie ale coś porywa mnie
Nie chcę tonąć mała weź chwyć za rękę mnie
Wczoraj wchodzę z jedną dziś wychodzi ze mną sześć
Wiesz że lubię kiedy ruszasz na parkiecie się
Chciałaś mnie dla siebie ale coś porywa mnie
Nie chcę tonąć mała weź chwyć za rękę mnie
Masz zielone oczy i długie blond włosy
Nie zapomnisz nocy z Tobą tańczyć chcę
Masz zielone oczy i długie blond włosy
Nie zapomnisz nocy z Tobą tańczyć chcę