Noc tańczy, noc śpiewa
Spójrz gwiazdą na niebie jest polna stokrotka
A księżyc wędruje bo chce się z nią spotkać
I wiatr z rosochatą wierzbą się czuli
Ty też się możesz przytulić
Noc tańczy noc śpiewa
I gwiazdy też nucą
Dookoła miłosny świat słychać
Ty jeden wciąż milczysz
Tak jakoś wymownie
I wzdychasz i wzdychasz i wzdychasz
La la la la la
Ty jeden wciąż milczysz
Tak jakoś wymownie
I wzdychasz i wzdychasz i wzdychasz
Spójrz malwa pod chatą za krzakiem się chowa
Bo księżyc swawolny znów chciał ją całować
I ja z nieśmiałością myślę też o tym
Mam na całusa ochotę
Noc tańczy noc śpiewa
I gwiazdy też nucą
Dookoła miłosny świat słychać
Ty jeden wciąż milczysz
Tak jakoś wymownie
I wzdychasz i wzdychasz i wzdychasz
La la la la la
Ty jeden wciąż milczysz
Tak jakoś wymownie
I wzdychasz i wzdychasz i wzdychasz
La la la la la