Kończy się lato
Kończy się lato już jesień
Dzień odlotów pożegnań czas
Znów klucz żurawi szuka gwiazd
I znowu pusto wokół nas
Kończy się lato już jesień
Nuty szpaków rozwiał wiatr
Brzask jak nóż przejrzystą ciszą spadł
Wyruszyć czas już ptakom w dal
Jesień jesień
Kończy się lato już jesień
Plecie warkocz ze swych barw
Ktoś tęczę nad nami z nieba starł
Wypalił się do końca żar
Kończy się lato już jesień
Cicho przyszła do mych drzwi
Coś jeszcze powiedzieć chciałam ci
Lecz twoją twarz cień obcy skrył
Żegnaj żegnaj