Kaczuszka
Hen za krakowskim Rynkiem za polem pietruszki
Na prawym brzegu Wisły pasą się kaczuszki
Oj mówi do kaczuszki sąsiadka kaczuszka
Żebyśmy jeszcze miały ładnego pastuszka
Tak sobie rozmawiały pasąc się na nóżkach
Że każda by mieć chciała ładnego pastuszka
Że każda by mieć chciała pastuszka młodego
Pastuszka krakowiaka chłopca wesołego
Kwa kwa kwa kacza dola zła
Kwa kwa kwa kwa kwa kacza dola zła
Kwa kwa
A właśnie brzegiem rzeki dumny i wesoły
Koziołek nasz Matołek szedł sobie do szkoły
Puściły się więc biegiem na swych krótkich nóżkach
Bo sobie wymarzyły takiego pastuszka
Cieszyły się kaczuszki: Koniec będzie smutkom
Pastuszek krakowiaczek z taką śmieszną bródką
Koziołek też był dumny i też był wesoły
Lecz nie mógł być pastuszkiem bo chodził do szkoły
Kwa kwa kwa kacza dola zła
Kwa kwa kwa kwa kwa kacza dola zła
Kwa kwa
Wracały teraz smutne wyciągając nóżki
A wielkie łzy spływały aż na żółte brzuszki
Cóż robić? Trzeba wracać Wróciły gęsiego
I teraz takie smutne pasą się na brzegu
Kwa kwa kwa kacza dola zła
Kwa kwa kwa kwa kwa kacza dola zła
Kwa kwa
Lecz oto tym kaczuszkom los się znów odmienia
Bo los ma dobre serce nie serce z kamienia
Z drugiego brzegu Wisły płynie rząd kaczorków
I oto nasze gąski w dobrym są humorku
Kwa kwa kwa kwa
A właśnie brzegiem rzeki dumny i wesoły
Koziołek nasz Matołek niósł piątkę ze szkoły
Gdy spotkał na swej drodze wesołe kaczuszki
Zatańczył krakowiaka na polu pietruszki
Kwa kwa kwa kwa